Social Icons

piątek, 21 grudnia 2012

Życzenia/ Przerwa

Z okazji Świąt Wigilijnych i Bożonarodzeniowych, życzę moim czytelnikom i fanom rocka i metalu, dużo zdrowia i radości wśród rodzinnego grona.
                                                                    FallenAngels

żrodło: kwiatart.blogspot.com


UWAGA:

Przerwa świąteczna do dnia 10 stycznia z okazji świąt i z powodu osobistych,
za wszelkie  niedogodności przepraszam.

                                                        FallenAngels
                                                         

poniedziałek, 17 grudnia 2012

MIKE TRAFIŁ DO WIĘZIENIA?

 O ku*wa! jak boli!
fot: z netu-)

W sieci znalazłam fotkę na którym Mike Dirnt, gitarzysta kapeli Green Day, jest za kratkami więzieniu i ma zmasakrowaną buźkę.....
Czy za Armstronga siedzi w pudle za posiadanie narkotyków ( Bilie'ego Armstronga)?
Jeśli coś wiecie to dajcie cynk!

GWIAZDKA Z DISNEY'A ZASTĄPI BLONDIE!



 Która z tych młodych panien jest Debbie z Blondie?
fot: fanpop.com

Nie do wiary, do czego to doszło.....
Otóz powstanie film o liderce legendarnej grupie Blondie- Debbie  Harry.To dobra wiadomość, ale jest i ta zła...
Gratka dla fanów rocka, gdyby nie to że....propozycję zagrania liderki ma zagrać..gwiazdka Disney'a!
Mowa o Selenie Gomez, która jest Hot na rynku popowo-muzycznym, znana z romansów z nastoletnim muzykiem Justinie Bieberze, związek skazany na The End.
Czy gwiazda ceni sobie debbie Harry i jej grupę? nie sądzę....
Od kilku latek, gdy 18 minęło, dwa lata temu, Gomez chciała "wydorośleć", no i przestać być kojarzona z wytwórnią dla dzieciaków- Disneya.
Ale nie mowa o Gomez, tylko o biednym zespole Blondie!
Wcale panienka nie przypomina Debbie, ma ona ciemne włosy, zaś Debbie jasne.
Czy Selenka rozjaśni włosy?
Chyba wszystko zrobi by zagrać już w drugim "dorosłym" filmie! pierwszy film "Spring Brokers", gdzie półnago razem z innymi panienkami hasałą, ćpała i....sami wiecie.
Szkoda że Disney'owskie gwiazdy muszą grać gwiazdy rocka...do czego to doszło!
Skandal!
Będziecie oglądać ten film, mimo Seleny Gomez?
żródło: eska.pl
 fot: www.eska.pl
Co na ten temat myśli Debbie?

 żródło: www.eska.pl
Selenka chyba chciałaby powiedzieć:
" O kur*a! będę gwiazdą rocka! a Justin Bieber mówi że do niczego się nie nadaję..."

niedziela, 16 grudnia 2012

Rockman ma ochotę na wokalistę Linkin Park?


Chester Bennington z zespołu Linkin Park ujawnia zaskakujące szczegóły spotkania z legendarnym Genem Simmonsem z grupy Kiss.

 I kto by przypuszczał?
fot: muzyka.interia.pl
Gene Simmons ma wyraźnie chrapkę na Chestera Benningtona . Wokalista  Linkin Park przyznał, że spotkanie z basistą Kiss było dla niego sporym przeżyciem. Także z tego powodu, że idol Chestera Benningtona zaskoczył go specyficznym komplementem.
Oddajmy zresztą głos frontmanowi Linkin Park, który o szczegółach opowiedział na falach amerykańskiej radiostacji KROQ.
"Gdy pierwszy raz zobaczyłem Gene'a Simmonsa na jakiejś imprezie, byłem bardzo podekscytowany. Myślałem sobie: 'Patrzcie, tutaj stoi sam Gene Simmons!'. Postanowiłem podejść do niego i się przedstawić" - wspomina Chester Bennington.
"Chwycił mnie za ramię i powiedział, że jestem utalentowanym, silnym młodym mężczyzną" - relacjonuje wokalista.
To nie był jednak jedyny komplement, jaki padł z ust legendarnego rockmana.
"Po chwili spojrzał mi głęboko w oczy i dodał, że gdybyśmy się spotkali w więzieniu, chciałby ze mną uprawiać seks. Zdębiałem" - opowiada.
Anegdotę Chestera Benningtona potwierdza jego kolega z zespołu Mike Shinoda.
"Za Genem stała żona Shannon, która potwierdziła słowa męża" - dodaje muzyk Linkin Park.
Przypomnijmy, że Gene Simmons uznawany jest za jednego z największych uwodzicieli w muzycznym show-biznesie. Muzyk Kiss twierdzi, że uprawiał seks z około pięcioma tysiącami kobiet!
żródło: muzyka.interia.pl

piątek, 14 grudnia 2012

Świąteczny wywiad z..Nurth!

 Nurth wyszli z cienia!
fot: magazyngitarzysta.pl

Kto by pomyślał, że śliczna, popowa gwiazdka znana z X-factor'a i nie tylko - Ewelina Lisowska, znana z hitu " Nieodporny rozum", wolnych chwilach zamienia się w rockową wokalistkę grupy..Nurth, gdzie jest również liderką!
Kapela Nurth się nie wymigała, i specjalnie dla was mam..wywiad!
O czym? czy tylko święta? hmm..pozory mylą, czytajcie!
Wywiad pochodzi z magazynu Gitarzysta, zaś prowadzi  dziennikarz Grzegorz ''Chain'' Pindor!
W ten sposób zapiszę wywiad:
D- dziennikarz
E- Ewelina Lisowska, która opowiada o kapeli Nurth, a nie swojej popowej działalności-)


                         
Grzegorz "Chain" Pindor- dziennikarz "Gitarzysta", prowadzi wywiad z Lisowską o Nurth.
Ewelina Lisowska, liderka Nurth (Evelynn)



D: Cześć Evelynn! Jutro wigilia, pomagasz w kuchni, czy raczej korzystasz z wolnego w pełni (śmiech)?

ETak naprawdę nie zdążyłam jeszcze poczuć świąt. Dopiero jutro czeka mnie pierwszy wolny dzień od bardzo dawna, dlatego planuję najpierw się wyspać, a później ogarnąć sprawy związane ze świętami.

DPod choinką pewnie znajdziesz nowy mikrofon (śmiech). Ale pozostawiając świąteczne tematy gdzieś tam z boku, skąd w ogóle pomysł na Nurth? Screamo/metalcore w Polsce nie ma zbyt dobrego przyjęcią, ortodoksyjni metalowcy nigdy nie spojrzą na twój zespół łaskawym okiem, a biorąc pod uwagę, że w roli wokalisty mamy kobietę, pewnie łatwiej nie będzie. Zatem, skąd kobieca postać w raczej stricte męskim projekcie?

E: Gdybym powiedziała, ze jestem babą z jajami to nie byłaby to prawda (śmiech). Pomysł nie narodził się szybko. Na początku zaczynaliśmy od nu-metalu. Minęły dwa lata, kiedy zdecydowaliśmy się, że chcemy coś zmienić. Był to dość drastyczny eksperyment, bo zmieniła się nie tylko nasza muzyka, ale i styl ubierania. Jeżeli chodzi o ortodoksyjnych metali... nie obchodzą mnie oni wcale. Intrygują mnie niekonwencjonalne pomysły i nowe rozwiązania w muzyce. Chcę iść do przodu, a nie w tył jak oni.

DOni niekoniecznie idą w tył, ale bardziej stoją uparcie w miejscu. Styl ubierania to też jedna z kontrowersyjnych kwestii dotyczących Nurth - trzeba przyznać, że na taki image idą niemałe pieniądze, ale to jakoś mnie szczególnie nie dziwi, bo niemalże jak kobieta, prawie wszystkie pieniądze przeznaczam na ubrania (śmiech). Ale nadal nie wyjaśniłaś dlaczego akurat ty sama pełnisz wokalne obowiązki, nie było nigdy parcia na to by mieć dwa wokale - dla przeciwwagi, coś a'la  In This Moment? Przy okazji naprawdę gratuluję głosu, ze screamami jeszcze nieco się pomęczysz, ale czysty masz idealny - i nie bez powodu wspominałem o In This Moment. Od jak dawna śpiewasz, i czy od zawsze marzyła ci się kariera zbuntowanej wokalistki w rockowej kapeli?

E:  Był pomysł na drugi wokal, ale nie mogliśmy znaleźć odpowiedniej osoby, dlatego to na mnie spadł ten obowiązek. Nie jest to łatwe i muszę nad tym bardzo popracować, ale chyba to właśnie czyni mnie oryginalną. Ciężko powiedzieć o czym marzyłam. Na pewno zawsze marzyłam o tym by stać na scenie. Nigdy jednak nie pomyślałabym, że właśnie w takim zespole. Już w podstawówce pałałam miłością do śpiewania jazzujących kawałków. Uwielbiałam bawić się głosem...- nadal to uwielbiam, dlatego nie jest to jeszcze skończony temat. Choć wiele ludzi mówi mi, że w takiej muzyce odnajduję się najlepiej, największą frajdę sprawia mi wyjście na scenę i po prostu danie czadu (śmiech).

D:  Jak widać niejednokrotnie już zostałaś doceniona choćby w Węgorzewie, a niedawno w rodzinnym mieście w trakcie Festiwalu Form Muzycznych. Jak to się stało, że udało się wam zagrać na Seven Festival, ile było w tym pomocy przyjaciela zajmującego się The Sixpounder? Swoją drogą, nie bałaś się występu przed tak liczną publicznością? I jak ty, z perspektywy młodego muzyka, odbierasz granie zarówno w klubach jak i na festiwalach - co preferujesz bardziej? Jest coś, co nie pozwala ci się skupić na występach?

E:  Nasz manager wysłał nasze portfolio do Teraz Rocka w ramach uzyskania ich patronatu. Mieli oni prawo w wyborze jednej kapeli na ten festiwal. Padło na nas :-) Nie boję się występów przed publicznością, im więcej tym lepiej. Stresująca jest jedynie świadomość, że bierzesz udział w jakimś konkursie i ktoś to będzie oceniał, więc musisz dać z siebie wszystko. Nie lubię grać w klubach, bo często mają one niedostateczne wyposażenie nagłośnieniowe jak i akustyka pomieszczenia nie jest zadowalająca. Uwielbiam grać w plenerach, bo jakość muzyki się wtedy znacznie poprawia, ale mam wtedy trochę mniejszy kontakt z słuchaczem. Czy jest coś co nie pozwala mi się skupić? (chwila zastanowienia) Na pewno gdy widzę, że ktoś bojkotuje koncert, a zdarzyło się to ostatnio parę razy... Wtedy nie jestem do końca sobą. Zamiast przekazywać pozytywne emocje, mam w sobie karabin maszynowy, który czeka na strzał (śmiech)

D:  Dlaczego bojkotowano koncert? Ze względu na alternatywny (emo) imidż? Czy może ze względu na muzykę, która nijak ma się do tego, co gra się na deskach w rodzimych klubach? Swoją drogą, wasz gitarzysta świadomie został emo? (śmiech)?




E:  Dlaczego? Bo ludzie nie tolerują tego co jest inne... Nikt z tych osób nie pofatygował się nawet by nas posłuchać. Ich ocena opierała się tylko na tym co widzieli w naszym wyglądzie. Nie wiedziałam, że dbanie o siebie świadczy o byciu homoseksualnym, a wg nich ponoć jesteśmy hah Co do emo... Najpierw odpowiedzmy sobie na pytanie co to naprawdę jest, bo szczerze mówiąc ja nie wiem. Ani ja, ani nikt z zespołu nie podziela żadnej ideologi, która wskazywałaby na to, że jest emo czy czymkolwiek innym. To jak wyglądamy to tylko i wyłącznie kwestia stylu. Nie ograniczamy się.

D:  Wiesz, emo jest, i to mocno zakorzenione w scenie hc lat 80, a częściowo w latach 90 dzięki bandom takim jak choćby Fugazi. W każdym bądź razie, to, co teraz uznaje się za emo to moda, daremny smutny przekaz, cukierkowa produkcja płyt. Nurth na całe szczęście się w to nie do końca wpisuje, aczkolwiek balans pomiędzy brutalnością a emocjami wydaje się być jeszcze nie zachowany. W którą stronę chcielibyście pójść? Zaczynaliście od nu-metalu, teraz jest to coś na kształt alternatywnego rocka/metalu, ocierającego się o core - po linii In This Moment w sumie, ale co dalej...?

E:  Ciężko mi odpowiedzieć w tym momencie jak ukształtuje się nasza muzyka. Ciągle pracujemy nad nowym materiałem. Mamy wiele pomysłów i rozwiązań, których nie da się zaszufladkować do jednego gatunku. Czasami mamy ochotę na ostre brzmienia, innym razem na klimatyczną balladę, czy luźny rockowy numer. Postaramy się to uspójnić na ile się da, ale na dzisiejszy dzień można się po nas spodziewać wszystkiego.

D:  W planach na przyszły rok macie nagranie debiutu. Podobno, z tego co wiem, realizatorem ma być osoba współpracująca z Acid Drinkers przy nagrywaniu ostatnich dwóch albumów. Prawda to, czy tylko wymysł waszego perkusisty?

E:  Tak to prawda, ale nie chcę jeszcze mówić na ten temat, dopóki wszystko nie będzie zapięte do końca.

D:  A czego muzycznie można spodziewać się po debiucie? Planujecie wydać ten album sami, czy tez posiłkować się Fonografiką, która może pomóc w dystrybucji? Na zachodzie - a może nawet bardziej za wschodnią granicą, pewnie byłoby łatwiej....

E:   Jak już powiedziałam, wszystkiego. Nie zamknęliśmy jeszcze listy kawałków, które chcemy zarejestrować, więc być może jest taki, który jeszcze nie powstał. Wydajemy wszystko na własną rękę, aczkolwiek sponsor zawsze mile widziany.

D:  O sponsorze to chyba można pomarzyć. W każdym razie wkład własny jest wymagany. Zbliża się nowy rok - plany oprócz zarejestrowania nowego wydawnictwa? Studia, praca, dziecko (śmiech), podbój kosmosu?


E:   Będą studia, praca, natomiast dziecko nie jest jeszcze planowane. Podbój kosmosu też odpada, bo wolę stać twardo na ziemi (śmiech). Na pewno pojadę na jakiś fajny koncert, a w zasadzie to już mam plany na kilka... Z pewnością nie zabraknie dobrej zabawy.

D:  Miejmy nadzieje, że ziemia lekką ci będzie (śmiech). Ostatnie słowa dla ciebie.

E:  Wielkie dzięki za wywiad. Pozdrawiamy wszystkich czytelników Magazynu Gitarzysta, zapraszam również do odwiedzania naszych stron www - www.nurth.pl, oraz myspace.com/nurth1. Szalonego sylwestra, i miejcie nas na uwadze w nadchodzącym roku!

Grzegorz ''Chain'' Pindor

żródło:magazyngitarzysta.pl

Muzycy w innej odsłonie!

Postanowiłam wyszukać w sieci, zdjęcia rockmenek, które pokazały siebie, w innej wersji...bardziej sexy!
Zerknijcie na foty!

UWAGA!

Uprzedzam, żeby nie było nieporozumień, że zdjęcia te, nie służą do rozszerzenia pornografii czy erotyki w sieci, poprzez wstawienie ich na moim blogu, gdzie część czytelników jest niepełnoletnia.
Co więcej, żaden z rockowych gwiazd, nie jest tu całkowity nagi ( hm..stroju Adama i Ewy-).
Zdjęcia te, pokazują bardziej seksowną wersję muzyka płci męskiej, jak i żeńskiej, lecz nie erotycznej!
Ale dla bezpieczeństwa, proszę by ten post czytali fani rock'a od 16 lat i zwyż, zaś młodsi niech...poczekają aż dorosną-)
Uwagi, proszę zgłosić na: americanrock21@gmail.com

Taylor Momsen
 Tak rockowo!
                                                          fot: gwiazdunie.pl
Hot
 Taylor dla magazynu, czytaliście?
fot: kozaczek.pl
Avril Lavigne:
 Avril i...jej nowy fryz! ostro i punk'owo!
fot: kotek.pl



Hot:


 Avril, chyba wcale nie chciała być gorsza od Momsen, też pokazała  to i owo dla magazynu!
fot: kozaczek.pl
 A tu sesja dla Maxim...romantycznie?
fot: maxim.com
To tyle dla naszych czytelników płci męskiej, zaś kobietki zapraszamy poniżej!
 Panowie, również nie kryją się.....ale są łagodniejsi-)

Jared Leto z 30 Seconds To Mars:
 Jared, lider grupy 30 seconds To Mars.
fot: beards.provocateuse.com
Hot:
 A tu, bez koszulki-)

fot: ranker.com

Chester Bennington z Linkin Park:
 Jak skromnie-)
fot: zimbio.com



Hot:
 Chester i jego tatuaże.
fot: fancop.com

Lauri Ylönen z The Razmus:


 Dla was..ubrany-)
fot: tekstowo.pl

Hot:
Anielski  Lauri tylko dla was!
fot: unrealrasnews.wordpress.com
 już jest gorrąco....
fot: pl.mtvema.com


Ale fani i tak go kochają! oto dowód!
 Love me, kiss me....
fot: fotka pochodzi od wiernych fanów!



II jak, wam się podobało?
Trochę inaczej, prawda? ale i tak ci muzycy są super!

Ewa Farna jest sexy?


Wokalistka trafiła na listę 25 najseksowniejszych zagranicznych piosenkarek, o których nikt nigdy nie słyszał.
Zapewnie, to Farna ma na myśli:
fot: ohiah.pl        " O nie, ja sexy? jak ja sobie z tym poradzę......"


W zestawieniu na 20. miejscu znalazła się Ewa Farna. Problem w tym, że dziennikarze magazynu "Complex", odpowiadającego za ranking, są przekonani, że artystka jest... Czeszką. Przy jej nazwisku jest bowiem podane państwo: Republika Czeska. 
Ewa Farna zaczynała swoją karierę w lokalnych konkursach talentów. Dziś jest uważana za najmłodszą gwiazdę w Republice Czeskiej. Mając 18 lat, ta pop rockowa wokalista, której największym hitem jest "Cicho", zdobyła już cztery platyny, nagrodę MTV EMA za Najlepszego Polskiego Wykonawcę [swoją drogą, czy "Complex" nie dostrzega w tym sprzeczności? - red.] i trzy tegoroczne nagrody VIVA Comet, w tym za Piosenkarkę Roku". 

Dodajmy też, że w rankingu zastanawiająca jest też obecność Sophie Ellis Bextor czy Pixie Lott. I nie chodzi tu o urodę, ale o popularność. Cóż, z drugiej strony, historia na każdym kroku uczy nas, że gust muzyczny Amerykanów bardzo różni się od tego Anglików. 

Oto pełna lista: 

1. Nicola Roberts, Queen of Gingers 
2. Natalia Kills 
3. Gabriella Cilmi 
4. Pixie Lott 
5. Yuna 
6. Medina 
7. Haifa Wehbe 
8. Mala Rodriguez 
9. Kreesha Turner 
10. Sophie Ellis-Bextor 
11. 2NE1 
12. Sarah Geronimo 
13. Nyusha 
14. Oh Land 
15. Lena 
16. Russian Red 
17. Emma Marrone 
18. Javiera Mena 
19. Veronica Maggio 
20. Ewa Farna 
21. Girls Generation 
22. Denyque 
23. Ana Tijoux 
24. Brooke Fraser 
25. Eva Week Skram 


A oto jej gorące fotki-)
jak na rockmenkę w ogóle nie pasują...idzie śladami swojej idolki Avril Lavigne?

żródło: www.cgm.pl


Ewka, zawsze lubi być na pierwszym planie, u nas ma taki zaszczyt-)
dzięki niej, mamy śmieszne fotki, oraz jej skandale-)

Śmieszne i skandaliczne fotki Farny!

 Tu trochę za dużo nam pokazała...-)
 Jak ładnie, ale coraz mniej rockowo.....
nie, to nie to!
żródło: http://ef-ewa-farna.bloog.pl/


 Spoko, wszystko masz na miejscu Ewko!
i cóż, nie urosły ci jak Dodzie!
fot: teleshow.pl



 Nie wszystko jest po myśli Farny, ale czemu od razu, musi płakać?
fot: facebook.com
 Czyżby nie miała lizaka?
ohyda, ale przynajmniej, jej koleżka miał czyste stopy-)
fot: wideoportal.pl
Uwaga! tymi fotkami, nie chciałam urazić dumę fanów Ewki, ale cóż... fotki mówią za siebie!

Czego nauczył się Mick Jagger po 50 latach w rock'n'rollu?

 Czasem człowiek traci rozum.... a nie kasę-)
               fot: kultura.gazeta.pl

Sprawdź listę TOP10
W ostatnim odcinku amerykańskiego talk show Davida Lettermana Mick Jagger przedstawił listę dziesięciu rzeczy, których nauczył się po pół wieku grania w The Rolling Stones. Oto ona: 
żródło: www.cgm.pl
Uwaga: Jeśli filmik nie działa na moim blogu, proszę film obejrzeć na stronie: http://www.cgm.pl
lub wklejając skopiowany link na swoją przeglądarkę:
http://www.cgm.pl/aktualnosci,27293,czego_nauczyl_sie_mick_jagger_po_50_latach_w_rock_039n_039rollu,news.html

Oto lista!

10. Nikt nie chce usłyszeć czegokolwiek z twojego nowego albumu. 
09. Nigdy nie przyjmuj rad dotyczących związków od Phila Spectora [amerykański producent i kompozytor, autor techniki "ściany dźwięku" - red.]. 
08. Zanim krzykniesz "Cześć, Seattle", upewnij się, że jesteś w Seattle. 
07. Nie zarobisz centa za to, że ktoś robi piosenkę o "ruchach jak Jagger". 
06. Każdy, kogo spotykasz po zdobyciu popularności, jest zainteresowany tobą wyłącznie jako osobą prywatną. 
05. Honorarium autorskie to świetna sprawa, ale nawet to nie może się równać z gwarantowanym przypływem pieniędzy z kredytu odwróconego
04. Dobrym sposobem na zapewnienie sobie rozrywki jest podpisywanie co dziesiątego autografu jako "Doris Goldblatt". 
03. Pamiętaj o innych gościach w hotelu - demoluj swój pokój do godziny 22. 
02. Nie zawsze możesz mieć to, czego chcesz - jak np. dobrego żartu na liście TOP10. 
01. Zaczynasz grać rock'n'roll, dzięki czemu możesz uprawiać seks i brać narkotyki, ale kończysz robiąc narkotyki, dzięki czemu możesz wciąż grać rock n' roll i uprawiać seks



Slayer i Ghost na Impact Fest 2013

Slayer i Ghost wystąpią pierwszego dnia warszawskiego festiwalu! 





Po Nowym roku szykuje się imprezka, na którym zapraszam wszystkich! Wpadnijcie, bo naprawdę warto!!

SLAYER:         
                        

 Będzie się działo!

Na początku, kiedy nie było żadnych schematów, ustalonych ścieżek, granic ani kroków do naśladowania, SLAYER zaatakował świat nową hybrydą metalu i punka. Mocniejszy, szybszy i ciemniejszy niż pozostali SLAYER ustanowił nowe standardy, którymi wielu nadal podąża. Slayer - Tom Araya/bas i wokal, Kerry King i Jeff Hanneman/gitary oraz Dave Lombardo/perkusista - to zespół, w odniesieniu do którego oceniane są inne ciężkie zespoły, przez co Slayer definiuje nie tylko gatunek, ale i postawę. \
Od pierwszego dnia Slayer odzwierciedlał zawirowania naszego społeczeństwa. Prawdopodobnie tak samo, jeśli nie bardziej niż jakiekolwiek inny zespół reprezentujący ten sam co Slayer gatunek muzyczny, Slayer w swoich utworach mówi o trwających społecznych, politycznych i gospodarczych zaburzeniach, które inni - jak np. główne media – tuszują lub całkowicie ignorują. 

Przez prawie trzy dekady szturm czystej brutalności Slayera sprawił, że zespół określany jest mianem najlepszego thrash-metalowego zespołu na tej planecie. Ich płyty wielokrotnie pokrywały się złotem, dwukrotnie zdobyli nagrody Grammy i zgromadzili szereg innych nagród od mediów na całym świecie, takich jak Kerrang!, SPIN, Metal Hammer, Revolver i Esquire. Przez lata zespół nigdy nie odszedł od swojego skrajnego i skupionego dźwięku i – w przeciwieństwie do grup, które skomercjonalizowały swój dźwięk – Slayer pozostał miażdżący i brutalny, uparcie odstając od mainstreamu. 

Niewiele zespołów dorówna intensywności tak charakterystycznej dla koncertów Slayer’a – dlatego właśnie Revolver, Spin i Metal Hammer okrzyknęły te grupę mianem "Best Live Band". 

Slayer wpłynął na wiele doskonałych zespołów, takich jak Ministry, Deftones, Slipknot, Sepultura czy Killswitch Engage. Zdobywa nowe pokolenia fanów, równocześnie utrzymując od lat oddanych grupie sympatyków. Spuścizna Slayer’a pozostanie w muzyce na zawsze a zespół pozostaje wierny idei tworzenia ekscytującej i agresywnej muzyki. 

GHOST: 
 Ciekawe, co nam zagrają?

szwedzki zespół heavy metalowy założony w Stockholmie w 2008 roku. Ich pierwszy debiutancki album Opus Eponymous zyskał przychylność fanów i krytyków muzycznych - Blistering określił go jako "must have stuff” a Alarm Press jako szalenie chwytliwy i pełny zakrętów melodycznych. 

GHOST cechują ekscentryczne występy na scenie, podczas których muzycy pojawiają się w ciemnych szatach z kapturem, a wokalista występuje w masce czaszki i stroju kardynała. Członkowie zespołu unikają podawania swoich tożsamości - instrumentaliści znani są jako Nameless Ghouls, zaś wokalista - Papa Emeritus. 

"Jestem w ich fan clubie. (śmiech) Nie miałem pojęcia, jak wyglądają, dopóki nie zobaczyłem ich video. Usłyszałem najpierw muzykę i pomyślałem, że była świetna - wyjątkowa, melodyjna... to powiew świeżości w metalu. Przypomina mi trochę typ rocka z lat 70-tych, który także lubiłem. A zatem - tak, kocham ten zespół" powiedział James Hetfield, Metallica. 

Village Voice określił GHOST jako "szwedzki, ciężki i ukierunkowany na krojenie Twojej duszy na strzępy - a przynajmniej Twoich uszu". 

Zespół otrzymał nagrodę Metal Hammer 2012 w kategorii “Breakthrough Artist” i grał na ważnych wydarzeniach muzycznych, m.in. na Download, Rock Am Ring, Rock Im Park, Graspop czy Lowlands. 

HEADLINERZY IMPACT FESTIVAL 2013:  
I dzień:  
Rammstein  
 Niemiecki rock na wysokim poziomie!

“Wir halten das Tempo” mottem Rammstein na 2013 rok, w czasie którego grupa będzie główną gwiazdą wielkich europejskich festiwali. W ciagu ostatnich dwóch lat ponad 1,3 miliona ludzi z Meksyku, USA, Afryki Południowej, Australii, Kanady i Europy zostało zdmuchnięte spektakularnym show. Machina Rammstein nieustająco się toczy - w 2013 roku nie będzie inaczej. Zapowiada się gorące lato!  
Slayer, Ghost, Airbourne i Behemoth  
II Dzień:  
Thirty Seconds to Mars  
 Czyż nie są śliczni, ci rockmeni?
                   
Utworzona przez Jareda i Shannona Leto formacja zdobyła wiele nagród i wyróżnień, w tym MTV Video Music Award, trzy europejskie nagrody MTV, a także latynoską i azjatycką nagrodę MTV, Fuse Award i trzy nagrody Kerrang! Dzięki licznym koncertom zdobyli wciąż rosnącą, lojalną rzeszę fanów na całym świecie.  

Ich fani – nazywani przez zespół The Echelon — uczestniczą w życiu zespołu i promowanej przez niego działalności charytatywnej.  

żródło: cgm.pl

Więcej informacji znajdziecie w moim blogu, w dziale "KONCERTY"!
podałąm tam datę rozpoczęcia koncertu, i inne ważne info!
A ponadto, zajrzyjcie na stronę festiwalu:
Więcej na: www.impactfest.pl  
 

Sample text

Sample Text

trwa inicjalizacja, prosze czekac, gry online netbus gry ONLine

Sample Text