fot: muzyka.wp.pl
Członkowie zespołu Muse planują zostać pierwszymi artystami, którzy zagrają w kosmosie.
Wokalista grupy, Matt Bellamy, pragnie przekonać brytyjskiego miliardera, Richarda Bransona, aby w przyszłym roku zabrał ich na pokład statku kosmicznego Virgin Galactic.
- Chcemy być pierwszą kapelą w historii, która zagra koncert w kosmosie - oświadczył Bellamy. - Rozmawiałem o tym z chłopakami, to nie żart. Najprawdopodobniej przedyskutuję tę kwestię z Richardem Bransonem, który zajmuje się turystyką kosmiczną. Zwykle na scenie stoi sporo sprzętu, a na statku kosmicznym niewiele się mieści, więc nasze koncerty pewnie byłyby skromniejsze... Ale jestem pewien, że to możliwe i że nasze marzenie spełni się już w niedalekiej przyszłości.
Dyskografię Muse zamyka album "The Resistance" z września 2009 roku.
- Chcemy być pierwszą kapelą w historii, która zagra koncert w kosmosie - oświadczył Bellamy. - Rozmawiałem o tym z chłopakami, to nie żart. Najprawdopodobniej przedyskutuję tę kwestię z Richardem Bransonem, który zajmuje się turystyką kosmiczną. Zwykle na scenie stoi sporo sprzętu, a na statku kosmicznym niewiele się mieści, więc nasze koncerty pewnie byłyby skromniejsze... Ale jestem pewien, że to możliwe i że nasze marzenie spełni się już w niedalekiej przyszłości.
Dyskografię Muse zamyka album "The Resistance" z września 2009 roku.
żródło: muzyka.wp.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz